Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Kislak powiedział, że nowe sankcje międzynarodowe powinny skłonić Iran do zamrożenia wzbogacania uranu - informują w niedzielę rosyjskie media.
Zdaniem Kislaka trzecia rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie sankcji wyśle do Teheranu "poważny sygnał polityczny" o konieczności spełnienia żądań międzynarodowej opinii publicznej.
W zeszłym miesiącu stali członkowie Rady Bezpieczeństwa (USA, Rosja, W. Brytania, Francja i Chiny) oraz Niemcy porozumieli się w sprawie trzeciej rezolucji nakładającej na Iran dodatkowe sankcje, łącznie z uniemożliwianiem podróży zagranicznych osobistościom irańskim i zamrażaniem aktywów.
Kislak wskazał, że projekt rezolucji "zawiera poważne sygnały dla Iranu i przewiduje pewne rozszerzenie wcześniejszych sankcji".
"Sankcje zaostrzają się za każdym razem, gdy Rada Bezpieczeństwa uchwala rezolucję. Ale to zaostrzenie jest wyważone i adekwatne do sytuacji" - powiedział rosyjski wiceminister spraw zagranicznych.
Teheran twierdzi, że jego program nuklearny ma charakter czysto pokojowy; Zachód obawia się, że Teheran dąży do wejścia w posiadanie broni jądrowej.
"Iran powinien w pełni współpracować z Radą Gubernatorów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) i - między innymi - powrócić do realizacji dodatkowego protokołu w sprawie kontroli oraz zamrozić wzbogacanie uranu" - oświadczył rosyjski dyplomata.
Rosjanie budują w Buszerze pierwszą irańską elektrownię atomową i dostarczyli już paliwo jądrowe niezbędne do jej zasilania. Kislak powtórzył, że Rosja jest gotowa wzbogacać uran dla Iranu na swoim terytorium, aby uspokoić międzynarodową opinię publiczną.
Teheran wielokrotnie powtarzał, że żadne sankcje nie zmuszą go do wstrzymania prac nad pokojowym programem atomowym. Prezydent Mahmud Ahmadineżad uważa, że nowa rezolucja ONZ w sprawie irańskiego programu atomowego będzie "pozbawiona znaczenia". (PAP)
az/ ap/
2243 arch.
