45 tys. gospodarstw domowych w województwach: podlaskim i warmińsko-mazurskim pozostaje bez prądu, w wyniku zerwania w nocy przez silny wiatr linii energetycznych.
Jak poinformował Andrzej Piekarski, rzecznik prasowy ZEB Dystrubucja z Białegostoku, wyłączenia prądu ciągną się od Giżycka, przez Pisz (warmińsko-mazurskie) aż do Siemiatycz (południowa część woj. podlaskiego). Zerwanych zostało ponad 20 linii średniego i jedna wysokiego napięcia na tym terenie.
Podlascy strażacy wyjeżdżali tej nocy 19 razy, by usuwać leżące na drogach drzewa i gałęzie - poinformował dyżurny Komendy Wojewódzkiej PSP w Białymstoku. Nie odnotowano wypadków z udziałem ludzi.
Przed godz. 11 na Warmii i Mazurach wciąż bez prądu pozostaje ok. 2,5 tys. odbiorców. W Podlaskiem jest to pozostałe 17,5 tys. gospodarstw domowych.
Piekarski szacuje, że zdecydowana większość awarii powinna zostać usunięta do południa.
Podlascy strażacy wyjeżdżali tej nocy 19 razy, by usuwać leżące na drogach drzewa i gałęzie - poinformował dyżurny Komendy Wojewódzkiej PSP w Białymstoku. Nie odnotowano wypadków z udziałem ludzi.
