W Tybecie trwa akcja _ Ostry sztorm _. Pod pretekstem utrzymania porządku w regionie Chińczycy aresztowali blisko pół tysiąca osób. Władze w Pekinie obawiają się zamieszek i wzrostu nastrojów niepodległościowych.
_ _W marcu przypada 51. rocznica wybuchu krwawo stłumionego powstania antychińskiego.
Dziennik _ Lhasa Evening News _ podaje, że od początku marca w obawie przed zamieszkami niepodległościowymi w Tybecie pojawiło się co najmniej 1500 dodatkowych funkcjonariuszy chińskich sił bezpieczeństwa. Wojskowi zatrzymali ponad 400 osób i kontrolują ludzi.
Atmosfera w Lhasie i całym regionie jest napięta. Świadkowie cytowani przez agencję AFP mówią o wozach opancerzonych na ulicach.
Wojska chińskiego przywódcy Mao Zedonga przejęły władzę w Tybecie w 1951 roku. Po krwawym powstaniu Tybetańczyków w 1959 roku, ich duchowy przywódca dalajlama wyemigrował z 80 tys. uchodźców do północnych Indii, gdzie przebywa do dzisiaj. Obecnie tybetański rządu na uchodźstwie znajduje się w indyjskiej Dharamśali.