Ponad dwie trzecie Greków (69 proc.) uważa, że sytuacja gospodarcza w kraju będzie ulegać pogorszeniu, a zdecydowana większość (80 proc.) obawia się niepokojów społecznych - wynika z sondażu opublikowanego w piątek przez dziennik "Kathimerini".
Tylko 12 procent Greków wierzy w poprawę finansów państwa, pogrążonego w ciężkim kryzysie, mimo pożyczki w wysokości 110 mld euro przyznanej Grecji przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Unię Europejską pod warunkiem wprowadzenia planu oszczędności.
Blisko trzy czwarte badanych (72 proc.) ocenia kierunek polityki gospodarczej jak "błędny", podczas gdy 18 proc. jest przeciwnego zdania - wynika z sondażu przeprowadzonego w dniach 2-7 czerwca przez ośrodek badania opinii Public Issue. Badaniem objęto 1019 osób.
Pomimo tych pesymistycznych ocen na rządzącą od października partię socjalistyczną PASOK, która opracowała plan oszczędności, głosować skłonnych jest 45 procent badanych, a na prawicową Nową Demokrację - 27 procent.
Premier i przewodniczący PASOK Jeorjos Papandreu nadal postrzegany jest przez 41 proc. badanych jako lepszy polityk do kierowania krajem niż jego prawicowy rywal Antonis Samaras, za którym opowiada się 18 proc., podczas gdy do żadnego z nich nie jest przekonanych 40 procent ankietowanych.
Papandreu pozostaje również najbardziej popularnym politykiem w Grecji (53 proc.), a zaraz za nim plasuje się Samaras (44 proc.). Jak wynika z sondażu, popularność obu polityków spadła w ostatnich dwóch miesiącach o ponad 10 procent. (PAP)
klm/ ap/
6410191
