Eurosceptyczna brytyjska Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP) ma największy w historii wskaźnik wyborczego poparcia - 14 proc., co stawia ją na trzecim miejscu - wynika z sondażu ośrodka ComRes dla gazety _ Independent on Sunday _.
Taki sam wynik UKIP osiągnęła w dwu innych sondażach opublikowanych dziś - Opinium dla _ Observera _ i Survation dla _ Mail on Sunday _.
Koalicyjny partner rządzącej partii konserwatywnej - Liberalni Demokraci - spadł na miejsce czwarte. Obniżyły się też osobiste notowania partyjnych liderów: premiera Davida Camerona, przywódcy Partii Pracy Eda Milibanda i przywódcy Liberalnych Demokratów Nicka Clegga.
Według ComRes na opozycyjną Partię Pracy głosowałoby 39 proc. ankietowanych, na rządzących konserwatystów 28 proc., zaś na liberałów 9 proc. W porównaniu z wynikiem z poprzedniego miesiąca laburzyści stracili cztery punkty procentowe, zaś torysi - trzy.
Największy jak dotąd wyborczy sukces UKIP odniosła w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2009 r., zajmując drugie miejsce. W PE UKIP ma 11 posłów. W parlamencie westminsterskim nie ma reprezentacji.
Na czele UKIP od sześciu lat stoi 48-letni poseł do Parlamentu Europejskiego Nigel Farage, który 20 lat temu wystąpił z partii konserwatywnej. UKIP odpiera zarzuty, że jest partią skoncentrowaną wyłącznie na UE i migracji, coraz częściej wypowiadając się w sprawach społecznych.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Próżne groźby Brytyjczyków? Mogą wystąpić Rządy europejskie nie będą skłonne przyznać Wielkiej Brytanii specjalnego statusu w UE - pisze _ Financial Times _. | |
| Brytyjski szantaż. Cameron w pułapce Żądania dotyczące przyszłego budżetu Unii Europejskiej są niemal nie do przyjęcia dla pozostałych państw członkowskich. |
