Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wielka Brytania wezwała swego ambasadora w Syrii na konsultacje

0
Podziel się:

Wielka Brytania odwołała na konsultacje swego ambasadora w Damaszku w
związku z eskalacją przemocy w Syrii - poinformował w poniedziałek szef brytyjskiej dyplomacji
William Hague.

Wielka Brytania odwołała na konsultacje swego ambasadora w Damaszku w związku z eskalacją przemocy w Syrii - poinformował w poniedziałek szef brytyjskiej dyplomacji William Hague.

W parlamencie Hague podkreślił, że Londyn korzysta z różnych kanałów, by dać wyraz "odrazie", jaką wywołuje brutalna rozprawa reżimu prezydenta Baszara el-Asada z jego przeciwnikami. Do brytyjskiego MSZ wezwano ambasadora Syrii, by przekazać mu to przesłanie.

"To jest reżim skazany na upadek, a zarazem morderczy reżim. Nie ma mowy, by zdołał odzyskać międzynarodową wiarygodność" - powiedział Hague o syryjskich władzach.

Szef brytyjskiej dyplomacji potępił Rosję i Chiny za zawetowanie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ mającej na celu powstrzymanie rozlewu krwi w Syrii. Podkreślił, że sytuacja w Syrii jest "absolutnie nie do przyjęcia" i że Wielka Brytania będzie pracować nad położeniem jej kresu. Zapowiedział nasilenie kontaktów z syryjską opozycją oraz dążenie do powiększenia koalicji państw zabiegających o trwałe i pokojowe rozwiązanie dla Syrii.

Departament Stanu USA ogłosił w poniedziałek, że zamknął amerykańską ambasadę w Syrii ze względu na pogarszające się warunki bezpieczeństwa w tym kraju. Interesy USA w Syrii będzie reprezentowała Polska - poinformowało polskie MSZ.

USA wycofały z Syrii cały personel ambasady wraz z ambasadorem Robertem Fordem. "Podobnie jak inni wysocy rangą przedstawiciele amerykańskiej administracji ambasador Ford pozostanie w kontakcie z syryjską opozycją oraz będzie działał na rzecz pokojowego przekazania władzy" - powiedziała rzeczniczka Departamentu Stanu Victoria Nuland.

W wywiadzie dla NBC, wyemitowanym w poniedziałek, prezydent Barack Obama zapowiedział, że USA zaostrzą sankcje wobec reżimu w Syrii, od miesięcy brutalnie tłumiącego protesty opozycji, wyraził jednak nadzieję, że konflikt w tym kraju da się rozwiązać pokojowo.

Od marca 2011 roku reżim Asada tłumi wystąpienia swych przeciwników. Według ONZ od czasu rozpoczęcia protestów, zainspirowanych arabską wiosną, zginęło ok. 6 tys. ludzi. (PAP)

az/ mc/

10736179 10736291,arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)