W pisemnym oświadczeniu szef brytyjskiego MSZ William Hague poinformował, że Londyn dostarczy Syryjskiej Koalicji Narodowej m.in. 5 tys. masek przeciwgazowych z kapturem ochronnym oraz tabletki powstrzymujące działanie broni chemicznej. Ma to się stać najwcześniej 3 sierpnia.
Wielka Brytania przekaże syryjskim rebeliantom sprzęt, który ma ich chronić przed działaniem broni chemicznej. Według władz w Londynie, które traktują sprawę priorytetowo, rebelianci będą mogli przetrwać atak z użyciem sarinu, toksycznego środka bojowego.
Koalicja jest główną siłą opozycyjną w Syrii, gdzie od ponad dwóch lat trwa rebelia przeciwko reżimowi Baszara el- Asada.
- _ Są dowody na to, że w Syrii dochodzi do ataków z użyciem broni chemicznej, w tym z zastosowaniem sarinu _ - napisał Hague.- _ Uważamy, że reżim prezydenta Asada wydaje rozkazy dotyczące wykorzystywania broni chemicznej _ - dodał.
Londyn wielokrotnie powtarzał, że jego zdaniem siły lojalne wobec Asada stosowały na niewielką skalę sarin, czemu rząd w Damaszku kategorycznie zaprzecza.
Oskarżenia o stosowanie broni chemicznej wysuwano też wobec powstańców. W ubiegłym tygodniu ambasador Rosji przy ONZ Witalij Czurkin powiedział, że Moskwa ma dowody na to, iż podczas ataku w pobliżu miasta Aleppo 19 marca powstańcy użyli sarinu.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Syryjska opozycja zaprzecza. Nie użyli gazu Według niej sprawę zastosowania w marcu koło Aleppo toksycznego środka bojowego powinni zbadać inspektorzy ONZ. | |
Oficerowie sił reżimowych uciekają do Turcji To największa od miesięcy dezercja oficerów sił reżimu prezydenta Syrii Baszara el-Asada. | |
Armia odzyskuje kontrolę. Rebelia upada? W konflikcie w Syrii, trwającym już trzeci rok, zginęło już ponad 70 tys. ludzi - szacuje ONZ. |