Ponad 12 uszkodzonych dachów, jeden komin i setki połamanych gałęzi to skutek nawałnic, które przeszły w sobotę po południu przez północną Wielkopolskę - poinformował PAP rzecznik wielkopolskiej straży Sławomir Brandt.
Nawałnice przeszły nad powiatami północnej wielkopolski koło godziny 16. Strażacy interweniowali ponad sto razy.
"Najpoważniejsza sytuacja jest w pow. pilskim. Tutaj strażacy interweniowali już w około 60 miejscach. W Pile na ul. Bydgoskiej, najprawdopodobniej w wyniku wyładowania atmosferycznego, runął komin na budynku mieszkalnym. Silny wiatr uszkodził również dach szkoły policyjnej" - powiedział PAP Brandt.
Strażacy na bieżąco współpracują z przedsiębiorstwem energetycznym, sześciu pilarzy z zakładów zieleni miejskiej w Pile pracuje przy usuwaniu powalonych drzew.
Dużo zdarzeń odnotowano też w pow. czarnkowsko-trzcianeckim. Tam silny wiatr zerwał trzy dachy.
"Starostwo Powiatowe w Pile uruchomiło samochód z plandekami, który dowozi je w miejsca, gdzie są uszkodzone dachy. Większość gmin tego powiatu boryka się z przerwami lub brakiem energii elektrycznej" - powiedział PAP Brandt.
Od połowy czerwca do soboty w wyniku silnych wiatrów i nawalnych deszczów strażacy interweniowali ponad 1450 razy. (PAP)
kpr/ malk/