Blisko 1,9 tys. sadzonek konopi indyjskich znaleźli policjanci z Piły (Wielkopolskie) w nieczynnej gorzelni w okolicy Tarnówka. Według funkcjonariuszy z roślin można było uzyskać narkotyki o wartości 1 mln zł.
Jak poinformował w czwartek rzecznik prasowy pilskiej policji Tomasz Wojciechowski, w miejscu, gdzie odbywała się uprawa konopi, zatrzymano 54-letniego mieszkańca Radomska.
Pomieszczenia były profesjonalnie przygotowane do uprawy; znajdowały się w nich urządzenia nawilżające, system nawiewów oraz oświetlenia. Całość była sterowana przy pomocy specjalistycznych urządzeń elektronicznych - dodał Wojciechowski.
Okazało się, że aparatura była zasilana przy pomocy nielegalnego przyłącza elektrycznego.
Czarnorynkowa wartość narkotyków, jaką można było uzyskać ze zlikwidowanej uprawy, została wstępnie oszacowana na blisko 1 mln zł.
Funkcjonariusze nie wykluczają kolejnych zatrzymań w tej sprawie. 54-latek był już wcześniej notowany przez policję. Grozi mu ośmioletnie więzienie. (PAP)
rpo/ abr/