Pięć osób podejrzanych o handel narkotykami, a także nielegalnym tytoniem i alkoholem zatrzymali funkcjonariusze CBŚ z Wielkopolski. Wśród zatrzymanych są dwaj studenci, którzy rozprowadzali narkotyki na jednej z poznańskich uczelni.
Jak poinformował w piątek PAP rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, dwóch studentów z Poznania usłyszało zarzuty posiadania i handlu narkotykami w znacznych ilościach. Pozostali podejrzani odpowiedzą za nielegalną produkcję i dystrybucję tytoniu oraz alkoholu.
Borowiak podał, że pierwsze zatrzymania miały miejsce w marcu. Wówczas CBŚ ujęło dwóch studentów którzy mieli zajmować się handlem narkotykami na dużą skalę na jednej z poznańskich uczelni. U jednego z nich znaleziono narkotyki i przyrządy do ich porcjowania. Zatrzymanym studentom za przestępstwa narkotykowe grozi kara do 12 lat więzienia.
"Policjanci dowiedzieli się, że podejrzani o handel narkotykami mężczyźni mogli także zajmować się rozprowadzaniem towarów bez polskich znaków akcyzy. W połowie czerwca, wspólnie z funkcjonariuszami Służby Celnej natrafili na gospodarstwo rolne na terenie województwa zachodniopomorskiego, gdzie odkryli nielegalną fabrykę tytoniu" - podał Borowiak.
Jak dodał, tam, na gorącym uczynku, zatrzymani zostali trzej mężczyźni w wieku od 25 do 35 lat. W pomieszczeniach fabryki funkcjonariusze znaleźli ponad 2,3 tony gotowej krajanki tytoniowej, 20 tys. sztuk papierosów, prawie 1200 kg suszu liści tytoniu, a także 2,7 tys. litrów spirytusu oraz 3 maszyny do krojenia liści tytoniu.
Na terenie posesji zabezpieczyli również dwa samochody dostawcze oraz gotówkę.
Wartość przejętych towarów akcyzowych oraz samochodów śledczy oszacowali na ponad 1,5 mln złotych. Ustalili także, że w wyniku przestępczego procederu Skarb Państwa został narażony na straty przynajmniej 2,1 mln zł.
Zatrzymanym mężczyznom za nielegalną produkcję towarów akcyzowych grozi do 3 lat więzienia. (PAP)
rpo/ pz/
