Album "Ostrowska nostalgia" otrzymał Grand Prix organizowanego od 10 lat przez Fundację Muzeów Wielkopolskich konkursu "Izabella 2011". To nagroda honorowa, uważana za najważniejsze regionalne trofeum muzealne roku.
"Ostrowska nostalgia" jest albumem poświęconym wybranym wątkom z życia Ostrowa Wielkopolskiego. Wprawdzie miasto od 1714 r. nie ucierpiało w żadnych wojnach i większych pożarach, ale wiele zabytków architektonicznych zostało bezpowrotnie utraconych. Pozostały jednak dawne fotografie, pocztówki, litografie, obrazy, stare afisze, gazety, ulotki, przedmioty.
Pokazano je na ponad 120 stronach. Całość została wydana na kredowym papierze. Autorem albumu jest dyrektor miejscowego muzeum Witold Banach.
Album otwiera zdjęcie obrazu przedstawiającego Jana Jerzego Przebendowskiego (1639-1729), zwolennika Jana III Sobieskiego, właściciela Ostrowa. Zdaniem Banacha, zamieszczone fragmenty akt przekonują, że był to człowiek kontrowersyjny, ale gospodarny, tolerancyjny i troszczący się o rozwój miasta.
Na kolejnych kartach autor opisuje dawne zajazdy, kawiarnie, hotele i pierwszy budynek poczty, do której trafił kiedyś na postój młody Zygmunt Krasiński. Autor cytuje jego relację z podróży przez Ostrów: "Wtłoczyłem się w ciemny zakątek kosza i zakrywszy się płaszcz wpadłem w głębokie marzenie, przerwane dopiero, kiedy trąbka pocztyliona oznajmiła nam, że jesteśmy w Ostrowie, pierwszej stacji po Kaliszu, i kiedy dźwięk niemieckiej mowy przekonał mnie, że już nie jestem w ojczystej ziemi".
Są także zdjęcia najstarszych szkół oraz informacje poświęcone Staremu Cmentarzowi z 1784 r. Banach dowodzi, że nekropolia jest starsza od Cmentarza Powązkowskiego w Warszawie (1790 r.) i Cmentarza Rakowickiego w Krakowie (1803 r.).
Sporą część albumu Banach poświęcił wojsku, dla którego koszary wybudowano już w 1867 r. Później doszło do nich lotnisko dla samolotów i sterowców. Autor przypomina w tym rozdziale, że w niewielkim mieście stacjonowało przed wybuchem I wojny światowej 2,5 tysiąca pruskich żołnierzy.
Jedną z postaci garnizonu, która trafiła do historii, był as niemieckiego lotnictwa, baron Manfred von Richthofen, zwany w Europie jako Czerwony Baron. W ostrowskim USC odkryto jego akt zgonu, co okazało się sensacją nie tylko w Polsce, ale i w Niemczech.
Sporo miejsca poświęcono świątyniom, m.in. wybudowanej w 1860 w stylu mauretańskim synagodze. Obiekt niedawno odnowiono i dziś służy celom kulturalnym. Banach pisze o historii innych świątyń, a jego teksty uzupełniają stare fotografie oraz plany architektoniczne.
Wydawcą albumu jest Muzeum Miasta Ostrowa. Nowa pozycja ukazała się dzięki finansowemu wsparciu Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej.(PAP)
zak/ abe/
