Do sądu w Krotoszynie (Wielkopolska) wpłynął akt oskarżenia przeciwko 33- letniej kobiecie, której zarzucono spowodowanie w stanie nietrzeźwości śmiertelnego wypadku drogowego. Podejrzana miała 1,3 prom. alkoholu we krwi.
"Kierowany przez oskarżoną opel uderzył w drzewo i zapalił się. Jej koleżanka spłonęła" - poinformował w środę PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kaliszu - Janusz Walczak.
Do zdarzenia doszło w marcu, na lokalnej drodze. Kobiety pojechały w nocy na dyskotekę do Krotoszyna, a później bawiły się jeszcze w innym lokalu w Ostrowie Wielkopolskim. W drodze powrotnej, na łuku drogi, kobieta straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w drzewo. Z auta, które wkrótce zapaliło się, wyciągnęła ją przypadkowa osoba.
W wydanej opinii biegli stwierdzili, że feralnego dnia oskarżona jechała z prędkością ponad 110 km/h.
Za spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości grozi do 12 lat więzienia.(PAP)
zak/ tot/