Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wielkopolskie: Odczytano akt oskarżenia ws gier na automatach

0
Podziel się:

Po ponad pięciu latach od sformułowaniu aktu oskarżenia, sądowi w Pleszewie
(Wielkopolska) udało się odczytać w poniedziałek zarzuty wobec 17 podejrzanych o udział w
zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się urządzaniem gier na automatach.

Po ponad pięciu latach od sformułowaniu aktu oskarżenia, sądowi w Pleszewie (Wielkopolska) udało się odczytać w poniedziałek zarzuty wobec 17 podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się urządzaniem gier na automatach.

Na trwającej około siedem godzin rozprawie stawili się w poniedziałek wszyscy oskarżeni. Kolejna odbędzie się w najbliższy wtorek.

Na ławie oskarżonych zasiada 17 osób podejrzanych o udział w grupie zajmującej się m.in. urządzaniem nielegalnych gier na automatach, tzw. jednorękich bandytach. Główną oskarżoną jest zatrzymana w Berlinie po półrocznych poszukiwaniach Halina S.

Sąd w Pleszewie od ponad pięciu lat nie mógł odczytać sporządzonego w 2006 r. aktu oskarżenia ze względu na nieobecność niektórych z oskarżonych lub ich obrońców. Najczęstszym powodem było przedstawianie zwolnień lekarskich. Sprawa jest od kilku lat pod nadzorem administracyjnym ministra sprawiedliwości, który chce posiadać informacje, m.in. czy nie jest ona prowadzona przewlekle.

Niektórym z podejrzanych w tej sprawie zarzucono także nielegalny obrót spirytusem. O pranie brudnych pieniędzy poprzez zawieranie fikcyjnych pożyczek potrzebnych do legalizacji pieniędzy pochodzących z hazardu oskarżeni są m.in. były poseł Ziemi Kaliskiej kilku kadencji (ZSL, później PSL) Tadeusz S. i notariuszka z Jarocina.

Akta sprawy liczą około 60 tomów, oskarżono w sumie 29 osób. Wcześniej dwunastu z nich dobrowolnie poddało się karze i wyroki w ich sprawach zapadły w ubiegłym roku.

Prokuratura zarzuciła oskarżonym organizowanie i prowadzenie gier hazardowych w lokalach na terenie całego kraju. W tym celu założyli firmę, która wstawiała automaty do gier zręcznościowych, głównie w punktach usługowo-handlowych. Zdobywane w ten sposób pieniądze lokowali w innych przedsięwzięciach, m.in. zawierali fikcyjne umowy pożyczek.

"Automaty były tak ustawione, że pozwalały wygrywać tylko na początku gry. Szacuje się, że grupa ustawiła w całym kraju ok. 1260 takich urządzeń" - poinformował PAP zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wlkp., Janusz Walczak.

Według prokuratury, podejrzani mogli zarobić na automatach i handlu spirytusem co najmniej 5 mln zł. Z aktu oskarżenia wynika, że sprzedali oni około 52 tys. litrów spirytusu, który otrzymywali po odkażeniu rozpałki do grilla.

Za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą grozi kara do dziesięciu lat więzienia, a za udział w grupie - do pięciu lat.(PAP)

zak/ malk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)