Poznańscy policjanci zatrzymali złodziejski duet, który z konta jednej z firm ukradł ponad 21 tys. zł. Kobieta sprzątająca w firmie, "wypożyczała" na pewien czas przechowywane w biurkach razem z kodami PIN karty bankomatowe, a jej znajomy dokonywał wypłat.
Jak poinformował PAP w środę Romuald Piecuch z biura prasowego wielkopolskiej policji, pracownicy jednej z większych poznańskich firm zawiadomili policjantów, że w dziwny sposób z konta firmy znikają pieniądze.
"Zgłaszający byli przekonani, że sprawa wiąże się z większą aferą finansową. Drobiazgowa, żmudna analiza całego procesu wypłat z konta firmy wkrótce doprowadziła do zatrzymania sprawców. Jak się okazało, kobieta sprzątając z biurek w pokojach pracowników firmy zabierała pozostawione tam karty bankomatowe. Wraz z kartami przechowywano kody PIN" - powiedział Piecuch.
Sprzątaczka wynosiła karty na zewnątrz, gdzie już czekał jej znajomy, który wypłacał 1 - 3 tys. zł. Karty po tej transakcji wracały do biurek. W ciągu miesiąca, za pomocą trzech bankomatowych kart przestępcza para wypłaciła ponad 21 tys. złotych. Za pieniądze te złodzieje nabyli m.in. lodówkę, pralkę, mikrofalówkę, komputer i gry komputerowe. Mieli też środki na zabawę w poznańskich lokalach.
Zatrzymana kobieta to 30-letnia mieszkanka Poznania, a jej wspólnik, także poznaniak, ma 22 lata. Za kradzież i oszustwo grozi im do 8 lat więzienia. (PAP)
rpo/ pz/
