Na karę pięciu lat bezwzględnego więzienia skazał w piątek Sąd Okręgowy w Kaliszu 40-letnią Arletę S. - byłą kasjerkę ajencji jednego z banków mających swoją siedzibę w miejscowości Kobylin (Wielkopolska).
Kobietę oskarżono o oszustwa bankowe na kwotę ponad 100 tys. zł. Prokuratura zażądała dla niej kary siedmiu lat więzienia. Wyrok jest nieprawomocny.
"W latach 2001-2002, Arleta S. podrabiała nazwiska klientów ajencji i wypłacała z ich kont pieniądze dla siebie. Pobierała także pieniądze wpłacane na różne zobowiązania i nie wpłacała ich na konto banku" - poinformowała PAP pełnomocniczka Sądu Okręgowego ds. kontaktów z mediami, Anna Miklas.
Oszustwa Arlety S. wykryto po tym, jak do kierownictwa ajencji zaczęli zgłaszać się jej oszukani klienci.
Sąd orzekł dodatkowo wobec oskarżonej 4 tys. zł. grzywny i 28 tys. zł. tytułem kosztów postępowania.(PAP)
zak/ pz/