Dziesięciu członków zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się kradzieżami samochodów zatrzymali wielkopolscy policjanci. Przez dwa lata zatrzymani ukradli około 100 aut.
"Do policyjnego aresztu trafił Marcin M. z Chodzieży uznawany za organizatora i szefa grupy. Mężczyzna w przeszłości był już karany za kradzież i siedział w więzieniu. Jego najbliższymi współpracownikami byli Karol M. i Patryk O. Obaj pomagali kraść samochody i transportować je do dziupli. Wśród pozostałych zatrzymanych są właściciele warsztatów blacharskich i lakierniczych" - powiedział we wtorek PAP Romuald Piecuch z biura prasowego wielkopolskiej policji.
Policjanci zatrzymali również dwóch urzędników z Chodzieży i Budzynia, którzy pomagali w rejestracji kradzionych samochodów.
Podczas przeszukania kilku posesji zabezpieczono dziewięć kradzionych aut. U jednego z zatrzymanych w domu były także narkotyki. Śledczy zajmujący się tą sprawą zabezpieczyli samochody i pieniądze na poczet ewentualnych kar finansowych.
Zatrzymani mężczyźni zajmowali się procederem przez dwa lata. W tym czasie ukradli około 100 samochodów. Głównie były to volkswageny i seaty. Działali na terenie północnych powiatów wielkopolski.
Skradzione auta trafiały do dziupli, a następnie do warsztatów, gdzie podrabiano numery identyfikacyjne. Te numery były pozyskiwane ze skupowanych, powypadkowych albo spalonych samochodów. Przygotowane do sprzedaży pojazdy były oferowane do sprzedaży w ogłoszeniach, komisach albo w internecie na portalach aukcyjnych. (PAP)
rpo/ wkr/ jbr/