Najprawdopodobniej podpalenie było przyczyną pożaru, w wyniku którego w sobotę spłonął doszczętnie obiekt edukacyjny zielonej szkoły, położony na terenie parku arboretum Ośrodka Kultury Leśnej (OKL) w Gołuchowie (Wielkopolska).
Jak poinformował w niedzielę PAP dyrektor OKL Benedykt Roźmiarek, wiata edukacyjna miała około 140 mkw. powierzchni. Była wykonana z drewna, dach miała pokryty łupkiem osikowym. Według dyrektora, straty wynoszą około 230 tys. zł.
Na lekcje zielonej szkoły przyjeżdżała młodzież szkolna z całego kraju. Zajęcia miały charakter interdyscyplinarny - łączyły zagadnienia z języka polskiego, historii, biologii, geografii. Odbywały się w niej także zajęcia plastyczne i wychowania fizycznego. Korzystało z nich każdego roku po kilkuset uczniów.
Według Roźmiarka, pożar spowodowało najprawdopodobniej podpalenie, ponieważ w obiekcie nie było instalacji elektrycznej. "Obawiam się, żeby nie była to sprawa jakiegoś piromana" - powiedział.
Niedawno OKL poniósł największe od 1997 r. straty, w wyniku nawałnicy, przeszła nad parkiem 5 września. Jak poinformował dyrektor, zniszczonych zostało m.in. 150 ponad stuletnich drzew.
OKL jest gospodarzem największego w regionie zespołu zamkowo-parkowego. Został zbudowany na bazie dawnej rezydencji magnackiej Jana hr. Działyńskiego i jego żony Izabeli z Czartoryskich hr. Działyńskiej. Park-arboretum ma powierzchnię 160 hektarów. Rośnie w nim blisko 600 gatunków drzew i krzewów.
Rzeczniczka policji w pobliskim Pleszewie Monika Kołaska powiedziała PAP, że prowadzone jest postępowanie, które zmierza do ustalenia przyczyn i okoliczności pożaru.
Spalony obiekt zbudowano pięć lat temu. Roźmiarek zapewnił, że zostanie zbudowany od nowa.(PAP)
zak/ abe/
