We Wrześni (Wielkopolskie) ruszyła w środę 20. edycja Ogólnopolskiego Festiwalu Sztuki Filmowej Prowincjonalia. Widzowie zobaczą 54 krajowe i zagraniczne filmy dokumentalne i fabularne.
Założeniem festiwalu jest prezentacja wartościowych filmów o tematyce wiejskiej i małomiasteczkowej, oraz kina oryginalnego i artystycznego, w którym dominuje świat prostych, uniwersalnych wartości, subtelność i estetyka narracji.
Jak powiedział PAP dyrektor festiwalu Rafał Górecki, tegorocznej edycji festiwalu przyświeca hasło: w labiryncie rozwoju.
"Tempo współczesnego życia niszczy relacje między ludźmi, choć nie wiadomo, do czego pędzimy. W świecie internetu i cyberkultury zaczynamy się gubić, co jest rzeczywiste a co wirtualne. W trakcie festiwalu chcemy też rozmawiać o współczesnej, przytłaczającej nas konsumpcji" - powiedział.
Do soboty będzie można obejrzeć m.in. przedpremierowy pokaz filmu "Dzień kobiet" Marii Sadowskiej, poświęcony problemowi pedofilii dokumentalny obraz "Uwikłani" Lidii Dudy czy "Wirtualną wojnę" Jacka Bławuta.
Odbędą się też spotkania z aktorami i reżyserami m.in. z Ewą Wiśniewską, Maciejem Stuhrem i Arturem Więckiem "Baronem".
Nagrody, które zostaną przyznane m.in. za najlepszy film, kreację aktorską, muzykę i zdjęcia to drewniane statuetki Jańcia Wodnika, duchowego patrona tego festiwalu, wiejskiego filozofa i uzdrowiciela, bohatera filmu Jana Jakuba Kolskiego. Ich wręczenie odbędzie się w sobotę na zakończenie Prowincjonaliów.
Nagrodę honorową, statuetkę Jańcia Wodnika za artystyczny dorobek życia odbierze w tym roku Tadeusz Chmielewski.
"To jest jeden z trójki najwybitniejszych reżyserów komediowych obok Stanisława Barei i Sylwestra Chęcińskiego. Twórca takich filmów jak +Nie lubię poniedziałku+, +Jak rozpętałem drugą wojnę światową+, czy +Ewa chce spać+" - powiedział Górecki.
Laureatami nagrody honorowej w poprzednich latach byli m.in. Jan Jakub Kolski, Krystyna Feldman, Franciszek Pieczka, Andrzej Kondratiuk, Kazimierz Kutz, Kazimierz Karabasz i Sylwester Chęciński. (PAP)
rpo/ ls/
