Ponad 7300 głosów zdobył w niedzielnych przedterminowych wyborach na burmistrza Jarocina (Wielkopolska) Stanisław Martuzalski (PO). Jego kontrkandydat, bezpartyjny Robert Kaźmierczak, otrzymał zaufanie 6717 wyborców. Frekwencja wyniosła 39,16 proc.
"Głosowanie odbywało się w 21 obwodach, w tym w jednym zamkniętym w miejscowym szpitalu" - poinformowała PAP przewodnicząca Miejskiej Komisji Wyborczej Katarzyna Szymkowiak. Zaznaczyła, że wyniki wyborów są jeszcze nieoficjalne.
Była to druga tura wyborów. Uprawnionych do głosowania było ponad 36 tys. osób. Wystartowali w nich bezpartyjny Robert Kaźmierczak i Stanisław Martuzalski (PO).
W I turze, która nie przyniosła rezultatu, oprócz nich startował jeszcze Mikołaj Kostka (SLD).
Pod koniec grudnia 2011 r. Martuzalski został wyznaczony przez premiera na pełniącego funkcję burmistrza.
Przeprowadzenie wyborów stało się konieczne po uprawomocnieniu się pod koniec grudnia 2011 r. decyzji o wygaszeniu przez wojewodę wielkopolskiego Piotra Florka mandatu dotychczasowego burmistrza, Adama Pawlickiego. W czerwcu 2010 r. sąd skazał go na rok więzienia za doprowadzenie do strat w spółce kierowanej przez jego żonę.
Martuzalskiego popierało w wyborach dziesięciu radnych opozycji z klubów SLD, Prawica i PSL oraz byli burmistrzowie. Na spotkaniu z dziennikarzami przed I turą kandydat wezwał do współpracy wszystkie środowiska. W latach 2006-2010 Martuzalski był starostą jarocińskim, a w latach 2002-2006 - przewodniczącym rady miejskiej.
Kaźmierczak jest od grudnia ubiegłego roku przewodniczącym rady miejskiej. Popierało go m.in. PiS i były burmistrz Pawlicki. Kandydat znany jest z wielu inicjatyw kulturalnych, m.in. z przywrócenia po kilkuletniej przerwie słynnych jarocińskich rockowisk. Obecnie tworzy projekt pn. "Spichlerz Polskiego Rocka". W latach 2002-2010 był zastępcą burmistrza. Jego komitet wyborczy tworzyło m.in. dziesięcioro miejscowych radnych i starosta jarociński. (PAP)
zak/ rda/
