Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wizja lokalna w kopalni "Wujek-Śląsk" - jeszcze w czwartek

0
Podziel się:

Wizja lokalna w miejscu zapalenia i wybuchu metanu w kopalni "Wujek-Śląsk"
odbędzie się jeszcze w czwartek po południu - zapowiedzieli przedstawiciele nadzoru górniczego po
tym, gdy trwająca od minionego piątku pod ziemią akcja ratownicza została zakończona.

Wizja lokalna w miejscu zapalenia i wybuchu metanu w kopalni "Wujek-Śląsk" odbędzie się jeszcze w czwartek po południu - zapowiedzieli przedstawiciele nadzoru górniczego po tym, gdy trwająca od minionego piątku pod ziemią akcja ratownicza została zakończona.

"Sztab akcji został rozwiązany, tym samym akcja ratownicza została formalnie zakończona. Zostały stworzone warunki do przeprowadzenia wizji lokalnej" - powiedział PAP rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW), do którego należy kopalnia, Ryszard Fedorowski.

Według nieoficjalnych informacji przedstawicieli nadzoru górniczego, pierwsza grupa uczestników wizji może zjechać na dół ok. 16.30-17.30.

W wizji wezmą udział m.in. przedstawiciele urzędów górniczych: wyższego i okręgowego, prokurator, członkowie specjalnej komisji wyjaśniającej przyczyny katastrofy, eksperci oraz fachowcy, którzy m.in. dokonają stosownych pomiarów i pobiorą w wyrobisku próbki do dalszych badań.

Przeprowadzenie wizji stało się możliwe, gdy w wyrobisku przywrócono odpowiednią wentylację, a stężenie metanu i temperaturę obniżono do bezpiecznego poziomu.

Jak powiedział PAP Krzysztof Król z Wyższego Urzędu Górniczego (WUG), uczestnicy wizji zjadą na dół w trzech grupach. W pierwszej będą m.in. specjaliści z Kopalni Doświadczalnej "Barbara", którzy dokonają pomiarów. Chodzi o to, by dokonali tego zanim przejdą tamtędy kolejne osoby, co mogłoby utrudnić pomiary.

"W wyrobisku pracowali wcześniej ratownicy, więc tak czy inaczej nie będzie ono wyglądało dokładnie tak, jak tuż po katastrofie. Niemniej istotne jest, by zmian było jak najmniej. To ważne np. dla ustalenia kierunku podmuchu" - powiedział PAP dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Katowicach, Jerzy Kolasa.

W pierwszej grupie będzie także prokurator - członek specjalnego zespołu prokuratorskiego, który niezależnie od nadzoru górniczego wyjaśnia przyczyny katastrofy.

"Na miejsce pojedzie kilku prokuratorów. Muszą oni przejść badania lekarskie. Potem zapadnie decyzja, który z nich weźmie udział w oględzinach" - powiedziała PAP rzeczniczka katowickiej prokuratury, Marta Zawada-Dybek.

Po zapaleniu i wybuchu metanu w kopalni "Wujek-Śląsk" w Rudzie Śląskiej zginęło w sumie 17 górników, a ponad 30 nadal jest w szpitalach. Większość z nich jest ciężko poparzona.(PAP)

mab/ kon/ wkr/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)