Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wkrótce wyrok ws. wykorzystania "Czterech pancernych" w teledysku

0
Podziel się:

Za dwa tygodnie Sąd Okręgowy w Warszawie wyda wyrok w procesie dotyczącym
wykorzystania w teledysku do piosenki "Marusia" Maryli Rodowicz scen z serialu "Czterej pancerni i
pies". Piosenkarkę pozwała Aleksandra Przymanowska, wdowa po autorze scenariusza - Januszu.

Za dwa tygodnie Sąd Okręgowy w Warszawie wyda wyrok w procesie dotyczącym wykorzystania w teledysku do piosenki "Marusia" Maryli Rodowicz scen z serialu "Czterej pancerni i pies". Piosenkarkę pozwała Aleksandra Przymanowska, wdowa po autorze scenariusza - Januszu.

W czwartek warszawski sąd zakończył proces cywilny w tej sprawie i wyznaczył ogłoszenie orzeczenia na 14 października. Przymanowska domaga się od Maryli Rodowicz 130 tys. zł za naruszenie praw autorskich i doznaną krzywdę. Zdaniem wdowy po autorze książki i scenariusza do "Czterech Pancernych", piosenkarka powinna uzyskać od niej zgodę na wykorzystanie scen z serialu w powstałym w 2002 r. teledysku.

Sprawa toczy się przed sądem okręgowym po raz drugi. We wrześniu 2007 r. sąd I instancji orzekł, iż piosenkarka nie musi płacić Przymanowskiej zadośćuczynienia, bo "Pancerni" byli tylko inspiracją teledysku o Marusi, co jest dopuszczalne prawnie i na co zgodę wyraziła TVP - producent popularnego serialu. Sąd wyliczył wtedy, że w teledysku wykorzystano 180 sekund z serialu. Potraktował to jednak jako "inspirację", a nie "opracowanie" fragmentów serialu, co wymaga już specjalnej zgody autorów.

W 2008 r. wyrok uchylił sąd apelacyjny wskazując, iż w sprawie konieczne jest zasięgnięcie opinii biegłych z dziedziny prawa autorskiego. Pełnomocnik Przymanowskiej, mec. Agnieszka Metelska, powiedziała PAP, że do sądu wpłynęła taka opinia. Dodała, że złożyła także opinię prywatną w sprawie.

W teledysku Maryla Rodowicz śpiewa nostalgiczną piosenkę ("A my, choć Szarik już padł/ Wciąż nie jesteśmy na tak!/ A przecież Janek, nasz Bond/ Tak bardzo kochał ją./ Marusia, Marusia, maja, maja/ Marusia, Marusia, lublju tiebia...").

Piosenkarka pojawia się w teledysku ucharakteryzowana na filmową narzeczoną czołgisty Janka Kosa - Marusię Ogoniok - w mundurze radzieckiej sanitariuszki, hełmofonie lub berecie z pięcioramienną gwiazdą. Ujęcia z piosenkarką przeplatają się z fragmentami serialu na motywach książki Przymanowskiego. Filmowi Janek, Grigorij, Gustlik i pies Szarik zostali "wmontowani" w teledysk w taki sposób, że z pozoru może się wydawać, jakby "Marusia-Rodowicz" występowała w oryginalnym serialu. (PAP)

mja/ wkr/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)