16.3.Warszawa (PAP) - Władze Torunia nie zgadzają się z zarzutem resortu środowiska, że stado łabędzi, wśród których stwierdzono pierwszy w Polsce przypadek ptasiej grypy, zostało odizolowane w wolierze bezprawnie.
"Resort środowiska, zarzucając, że ptaki zostały zamknięte bezprawnie, brał pod uwagę tylko ochronę przyrody, tymczasem ważne było zapewnienie bezpieczeństwa ludziom i zwierzętom w związku z wystąpieniem wirusa H5N1" - powiedział w czwartek na konferencji prasowej prezydent Torunia Michał Zaleski.
Przypomniał, że woliera dla ptaków była budowana od 8 marca, co było podane do publicznej wiadomości. (PAP)
kaw/ je/ mag/