Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Władze Zabrza i libańskiego Zahle podpisały umowę partnerską

0
Podziel się:

Deklarację partnerstwa z libańskim miastem
Zahle podpisali w poniedziałek w Zabrzu włodarze tego miasta.
Sprawa od kilku miesięcy wzbudza w Zabrzu kontrowersje; zwolennicy
sformalizowania współpracy z Zahle wskazują na korzyści
gospodarcze, przeciwnicy oceniają umowę jako "niepotrzebną" i
"trochę śmieszną".

Deklarację partnerstwa z libańskim miastem Zahle podpisali w poniedziałek w Zabrzu włodarze tego miasta. Sprawa od kilku miesięcy wzbudza w Zabrzu kontrowersje; zwolennicy sformalizowania współpracy z Zahle wskazują na korzyści gospodarcze, przeciwnicy oceniają umowę jako "niepotrzebną" i "trochę śmieszną".

Przedstawiając w zabrzańskim magistracie historię nawiązania kontaktów między oboma miastami, współinicjator współpracy, zabrzański poseł PiS Tadeusz Wita zaznaczył, że od początku miała ona wymiar praktyczny. Mówił, że delegacja libańska, podczas dwóch do tej pory wizyt, odwiedziła m.in. zabrzańską orkiestrę symfoniczną, Fundację Kardiochirurgii czy fabrykę pomp.

"Naszych partnerów z Zahle interesują akurat głównie produkty rolnicze. Obiecałem im więc, że załatwię konkretny kontakt na firmy, które mogłyby eksportować z Polski nawozy sztuczne. Nie mam natomiast pomysłu na import owoców i warzyw z Libanu, a oni chcieliby takie produkty u nas sprzedawać" - powiedział poseł.

Dodał, że okolice Zahle są bardzo atrakcyjne turystycznie. "W Libanie, w zasięgu 150 km można zobaczyć znakomicie zachowane zabytki rzymskie w Baalbek, można zwiedzać fenicki port w Byblos, nie mówiąc już o Bejrucie, w którym działa 3 tys. banków, a do Libanu przyjeżdżają wypoczywać najbogatsi szejkowie z całej Zatoki Perskiej" - zaznaczył Wita.

W ocenie części zabrzańskich radnych, którzy nie poparli podpisania przez władze miasta umowy partnerskiej z Zahle, współpraca samorządów różnych krajów może być korzystna również bez oficjalnych umów, uroczystości i podróży. "Nie głosowaliśmy za umową, bo uważamy, że to trochę śmieszne i niepotrzebne" - wyjaśnił radny Borys Budka z ugrupowania Razem dla Zabrza.

"Zabrze w ostatnim czasie cechuje przerost formy nad treścią, odbywają się bankiety, huczne obchody 85-lecia nadania praw miejskich. Nie potrafimy jednak współpracować ze sobą, nie potrafimy rozwiązywać spraw mieszkańców ani problemów związanych z drogami czy czystością" - ocenił radny.

Położone około pięćdziesięciu kilometrów od Bejrutu Zahle jest jedenastym miastem partnerskim Zabrza. Pozostałe to Opawa (Czechy), Sonderborg (Dania), Seclin (Francja), Essen (Niemcy), Sangerhausen (Niemcy), Kaliningrad (Rosja), Trnawa (Słowacja), Hazleton (Stany Zjednoczone), Lund (Szwecja) oraz Równe (Ukraina).

Jak podkreślał podczas poniedziałkowej uroczystości mer Zahle Assad Zogaib, miasto ma ponad trzystuletnią historię, a ze 150 tys. mieszkańców jest obecnie trzecim pod względem liczebności w Libanie. Zahle znane jest m.in. z produkcji win i araków; uważane jest też za jedyne duże miasto na Bliskim Wschodzie, w którym dominuje katolicyzm. (PAP)

mtb/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)