Zarząd neapolitańskiej dzielnicy Scampia, uważanej za matecznik kamorry, nie zgodził się na to, by na jej terenie nakręcono serial według głośnej książki Roberto Saviano "Gomorra". Dość prezentowania negatywnego wizerunku Neapolu - oświadczyły władze miasta.
Sprawa wywołała szeroką dyskusję, która zbiegła się w czasie ze wzrostem mafijnej przestępczości i porachunków na tym tle w stolicy Kampanii, gdzie giną także przypadkowi ludzie.
Scampia to według włoskiej policji i wymiaru sprawiedliwości największy w Europie rynek handlu narkotykami, gdzie bez przerwy trwa walka gangów przestępczości zorganizowanej o kontrolę nad nim.
"Scampia to nie tylko kamorra" - stwierdził szef władz dzielnicy Angelo Pisani, który nie wyraził zgody na zdjęcia do serialu przygotowywanego do emisji w 2014 w telewizji Sky Italia. Uznał, że to "instrumentalne wykorzystywanie wizerunku i miejsca, które wyrządzi im szkodę".
Zapowiedział jednocześnie, że sprzeciwi się wszelkim próbom wypaczenia obrazu tej części Neapolu, gdzie - jak podkreślił - "mieszkają przede wszystkim ludzie prawi".
"Nie zgodzimy się na niszczenie teraźniejszości i przyszłości wielu młodych ludzi, którzy powinni być dumni z tego, że żyją w północnej dzielnicy Neapolu" - powiedział Pisani. Zauważył, że tym groźniejsze byłoby rozpowszechnianie wizerunku Scampii jako kolebki kamorry za granicą, a więc wszędzie tam, gdzie serial będzie emitowany.
Stanowisko to poparł burmistrz miasta Luigi De Magistris. "Mamy dość oglądania Scampii sprowadzonej do roli terytorium podbitego przez kamorrę" - wyjaśnił burmistrz Neapolu, którego zdaniem większość mieszkańców tej okolicy prowadzi "normalne codzienne życie i wierna jest wartościom praworządności".
Z takim podejściem nie zgadza się autor bestsellerowej "Gomorry" Roberto Saviano, który powiedział: "Taka cenzura i blokada serialu nie ocalą Scampii".
12-odcinkowy serial ma być już drugą ekranizacją znanej na całym świecie książki Saviano, ukazującej kulisy i skalę działalności kamorry. Nakręcony na jej podstawie film fabularny w reżyserii Matteo Garrone zdobył wielkie uznanie i liczne międzynarodowe nagrody.
Kilku miejscowych aktorów-amatorów i statystów, którzy wystąpili w tym filmie, zostało później aresztowanych pod zarzutem powiązań z mafią.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ zab/