Poczytny włoski tygodnik katolicki "Famiglia Cristiana" wyraził opinię, że w ciągu kilku miesięcy, jakie minęły od upadku rządu Silvio Berlusconiego i powołania gabinetu Mario Montiego, Włochy przestały być "operetkowym" krajem, wyśmiewanym na całym świecie.
"Minęły niespełna cztery miesiące od utworzenia rządu Montiego. To krótki okres, a wydaje się, że minął wiek" - napisano w artykule redakcyjnym pisma.
Podsumowując lata rządów Berlusconiego i towarzyszące im skandale obyczajowe z udziałem premiera tygodnik stwierdził: "Po tym, jak staliśmy się krajem operetkowym, z karłami i tancerkami, wyśmiewanym na całym świecie, odzyskaliśmy prestiż w Europie i w innych państwach".
"Odzyskaliśmy także miejsce, jakie przypada nam w międzynarodowej dyplomacji" - zauważyła "Famiglia Cristiana".
Oceniając działalność premiera Montiego i przywołując jednocześnie postawę Berlusconiego katolickie pismo stwierdziło: "Od samego początku były europejski komisarz uwolnił sprawy publiczne od wesołego podejścia".
Profesor Monti - dodano - "przywrócił krajowi godność w międzynarodowych instytucjach".
"Po latach tylu szopek i czczych debat zaczęto znowu mówić o interesie obywateli, o pracy i bezrobociu" - napisała redakcja. Skrytykowała jednocześnie włoską klasę polityczną za to, że "wciąż nie daje za wygraną" i już myśli o tym, co będzie po zakończeniu pracy rządu ekspertów w 2013 roku.
"Niebezpieczeństwo zatem wciąż się czai" - podkreślono z ironią w artykule.(PAP)
sw/ ro/