Na czele największej we Włoszech lewicowej centrali związkowej CGIL stanęła po raz pierwszy kobieta, Susanna Camusso. Jej wybór przez zarząd centrali uznano za kolejne osiągnięcie na drodze kobiet do najwyższych stanowisk w życiu społecznym kraju.
55-letnia Susanna Camusso zastąpi dotychczasowego sekretarza generalnego Guglielmo Epifaniego.
Działalność związkową prowadzi od 35 lat. Większość tego czasu pracowała w strukturach należącego do centrali CGIL znanego z radykalnych poglądów związku metalowców FIOM. Opuściła go w 1997 roku, po 22 latach, ponieważ ówczesny jego lider uznał ją za osobę zbyt umiarkowaną.
Obecnie jej największym wyzwaniem jako przywódczyni wielkiej centrali będzie sprzeczna z jej stanowiskiem postawa związku FIOM, który nie akceptuje warunków porozumienia z koncernem Fiat w sprawie jego planów strategicznych, przewidujących między innymi zwiększenie dyscypliny we włoskich fabrykach. W zamian za to turyńska firma zapowiada zainwestowanie 20 miliardów euro w krajowe zakłady.
Jako kolejne zadanie wskazuje się konieczność naprawy relacji z dwiema pozostałymi centralami związkowymi - CISL i UIL - które są bardziej otwarte na dialog z rządem.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ mc/