Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Włochy: Marek Halter: Benedykt XVI przyciąga ekstremistów

0
Podziel się:

Polsko-francuski pisarz Marek Halter skrytykował
Benedykta XVI między innymi za to, że próbuje przyciągnąć z
powrotem do Kościoła lefebrystów, których nazywa "ekstremistami".

Polsko-francuski pisarz Marek Halter skrytykował Benedykta XVI między innymi za to, że próbuje przyciągnąć z powrotem do Kościoła lefebrystów, których nazywa "ekstremistami".

W artykule opublikowanym w piątek na łamach dziennika "La Repubblica" Janowi Pawłowi II - "papieżowi oporu" pisarz przeciwstawił jego następcę, którego określa jako "papieża wojny".

Halter opisał również nerwową atmosferę, jaka towarzyszyła jego wystąpieniu na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, gdzie był gościem z okazji Dnia Dialogu z Judaizmem 16 stycznia.

"Pod wpływem Jana Pawła II, polskiego papieża, którego miałem zaszczyt dobrze znać, hierarchia katolicka zbliżyła się do Żydów" - uważa pisarz i publicysta.

I dodaje, że według obecnego papieża na "powrocie religii", które jest zjawiskiem charakterystycznym dla nowego stulecia, "Kościół nie korzysta, wręcz przeciwnie", a zyskuje na tym głównie islam.

Halter wyraził opinię, że Benedykt XVI "bliższy jest Urbanowi II, który ogłosił pierwszą krucjatę w 1095 roku niż Juliuszowi II, który zamówił freski do Kaplicy Sykstyńskiej u Michała Anioła w 1512 roku". Następnie podkreślił, że obecny papież "wie, iż aby sprzeciwić się islamowi potrzebne mu są wszystkie siły Kościoła, włącznie z tymi najtwardszymi i najbardziej reakcyjnymi". Dlatego - zdaniem Haltera - zdjął ekskomunikę z biskupów lefebrystów, wśród nich negacjonisty Richarda Williamsona.

Pisarz krytykuje również papieża za to, że w ramach swej "strategii" dąży do rehabilitacji Piusa XII. Odnosząc się do stawianych mu zarzutów milczenia wobec zagłady Żydów, Halter zadał pytanie: "Co by się wydarzyło, gdyby papież był mniej ostrożny, jeśli wezwałby wszystkich chrześcijan, a przede wszystkim swoich, katolików, by ratowali Żydów?".

"Szoah potoczyłaby się inaczej?" - zapytał.

Według Haltera "powrót ducha Piusa XII wywołał poruszenie i wściekłość w Izraelu i we wspólnotach żydowskich na całym świecie".

Pisarz zrelacjonował także swój pobyt na KUL-u, gdzie wygłosił prelekcję na temat holokaustu i wspólnej polsko-żydowskiej historii Polski.

"Marzyłem, by z Dnia Dialogu z Judaizmem uczynić dzień skruchy. Trzy i pół miliona zamordowanych Żydów jak najbardziej to uzasadniało".

"Oczywiście, to nie Polacy rzeczywiście ich zabili, ale większość z nich, jak wspominał Czesław Miłosz, laureat literackiego Nobla w 1980 roku, nie bardzo im pomagała. Skrucha wydaje mi się absolutnie niezbędna: w jaki inny sposób Polacy mogliby wreszcie odzyskać wreszcie swoją historię, włącznie z żydowską częścią ich przeszłości?" - napisał.

Halter zrelacjonował, że jego wystąpienie przyjęto w ciszy, z chłodem. Dziesięciominutowy aplauz wybuchł zaś dopiero wtedy, gdy jeden ze słuchaczy jego wystąpienia wstał i mówił o Polakach zamordowanych przez Rosjan "w spisku z żydowskimi komunistami". To zaś - jak opisał Halter - wywołało wielkie zakłopotanie arcybiskupa Józefa Życińskiego, który nawoływał o spokój. "Jego złość była szczera. Reakcja tłumu również" - ocenił Halter.

Sylwia Wysocka (PAP)

sw/ ap/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)