Włoski minister do spraw reform, przywódca współrządzącej Ligi Północnej Umberto Bossi opowiedział się w środę za odesłaniem imigrantów "do domu". To kolejna wymierzona w imigrantów wypowiedź lidera ugrupowania, znanego z niechęci do nich.
"My pozostajemy przy naszej idei: imigranci powinni zostać odesłani do swoich domów. Nie ma pracy nawet dla nas" - oświadczył cytowany przez agencję Ansa Bossi podczas rozmowy z dziennikarzami w gmachu parlamentu. Była to jego odpowiedź na prośbę o komentarz do propozycji inicjatyw na rzecz imigrantów.
Włoskie media nagłaśniają liczne, wywołujące kontrowersje inicjatywy burmistrzów i innych lokalnych polityków, wywodzących się z Ligi Północnej.
"La Repubblica" w środę poinformowała o opatrzonej kryptonimem "White Christmas" operacji masowych kontroli, którym poddani zostaną imigranci spoza Unii Europejskiej w miasteczku Coccaglio na północy Włoch, rządzonym przez Ligę Północną. Na marginesie tej informacji gazeta przypomniała między innymi, że w 2006 roku w Padwie z inicjatywy prawicowych władz wzniesiono mur wzdłuż ulicy zamieszkanej przez imigrantów.
Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ awl/ kar/