Minister obrony Włoch Ignazio La Russa oświadczył w środę, że nie ma "polowania" na przywódcę Libii Muammara Kadafiego. Ale z drugiej strony - przyznał - nie jest on "nietykalny".
La Russa oświadczył w Mediolanie, odnosząc się do braku informacji o losie libijskiego przywódcy, który nie pokazuje się publicznie od 30 kwietnia: "Nie mam żadnych informacji o Kadafim".
"Potwierdzam to, co już powiedziałem, czyli to, że nie ma żadnego planu NATO, by go poszukiwać. Nie ma zatem żadnego polowania na Kadafiego, ale nie ma też mowy o jego nietykalności. Jeśli więc przebywa on w miejscu, które jest celem nalotów, to nie znaczy to, że nie możemy atakować, bo jest tam Kadafi" - podkreślił włoski minister obrony.
Z kolei szef włoskiej dyplomacji Franco Frattini oznajmił w środę w radiu RAI: "Kadafi nigdy nie był celem misji". Także Frattini zapewnił, że nie ma pojęcia, gdzie może on przebywać. (PAP)
sw/ mc/