Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Włochy: Młody Amerykanin wywołał popłoch na lotnisku w Palermo

0
Podziel się:

20-letni Amerykanin wywołał we wtorek popłoch na lotnisku w Palermo, gdzie siał
zniszczenie i budził panikę wśród pasażerów. Skierowano go na przymusowe leczenie. Przyjechał na
Sycylię zafascynowany filmem o mafii.

*20-letni Amerykanin wywołał we wtorek popłoch na lotnisku w Palermo, gdzie siał zniszczenie i budził panikę wśród pasażerów. Skierowano go na przymusowe leczenie. Przyjechał na Sycylię zafascynowany filmem o mafii. *

Mierzący dwa metry mężczyzna, przedstawiony przez włoskie media jako nadzieja koszykówki, przyleciał na włoską wyspę z Detroit.

Policjanci znaleźli go, gdy szedł poboczem wzdłuż autostrady prowadzącej na lotnisko w Palermo, noszące nazwę Falcone e Borsellino, ku czci zamordowanych przez mafię sędziów. Radiowozem Amerykanin został zawieziony na lotniskowy posterunek i tam właśnie dostał ataku szału.

Podczas ucieczki przed policjantami biegał po całym terminalu, skakał po schodach, przewracał stoliki i wszystko, co znalazło się na jego drodze. Wreszcie przedarł się do części przylotów.

Ostatecznie został obezwładniony i zatrzymany, otrzymał środki na uspokojenie, a następnie zawieziono go do szpitala.

Wcześniej w radiowozie wyjaśnił policjantom, że film o cosa nostra, jaki obejrzał, był dla niego impulsem do przylotu na Sycylię. Ukradł na ten cel pieniądze ojcu.

Sylwia Wysocka (PAP)

sw/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)