Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Włochy: Najszczęśliwszy i najsmutniejszy dzień 2012 roku

0
Podziel się:

Po przeanalizowaniu 43 milionów wiadomości nadanych przez Włochów na Twitterze
badacze z Mediolanu ogłosili, że najszczęśliwszym dniem minionego roku w Italii był 16 maja, a
najsmutniejszym - 23 lipca. Nastroje były rezultatem wydarzeń w polityce i gospodarce.

Po przeanalizowaniu 43 milionów wiadomości nadanych przez Włochów na Twitterze badacze z Mediolanu ogłosili, że najszczęśliwszym dniem minionego roku w Italii był 16 maja, a najsmutniejszym - 23 lipca. Nastroje były rezultatem wydarzeń w polityce i gospodarce.

Naukowcy z mediolańskiego uniwersytetu, którzy na podstawie treści tweetów zbadali nastroje Włochów w roku 2012, odnotowali - nie kryjąc zdumienia - że najwięcej pełnych radości i entuzjazmu komunikatów nadano 16 maja, gdy wybuchł skandal finansowy w prawicowym ugrupowaniu Liga Północna. Na jaw wyszedł proceder wydawania pieniędzy z budżetu na prywatne cele między innymi przez synów założyciela partii Umberto Bossiego. Dzień ten wyznaczył początek poważnego kryzysu ksenofobicznej, separatystycznej partii, której założyciel słynie z ciętego i wulgarnego języka. Ale nie wyklucza się, że do wielkiej radości, wyrażanej na Twitterze, skłoniła tego dnia Włochów po prostu sama wiosna w pełni.

Za najsmutniejszy dzień, biorąc pod uwagę treść krótkich wiadomości tekstowych na popularnym portalu społecznościowym, należy zaś uznać 23 lipca, gdy na międzynarodowych rynkach finansowych dramatycznie wzrósł spread włoskich obligacji osiągając 516 punktów.

W analizie wyników badań humoru Włochów odnotowano, że prawie 46 procent tweetów zamieszczonych w minionym roku wyrażało radość. Reszta, czyli 54 procent, pełna była wściekłości, złości, irytacji lub smutku.

Najwięcej ironii na włoskim Twitterze odnotowano 20 kwietnia, gdy były premier Silvio Berlusconi nazwał "spektaklami burleski" rozwiązłe przyjęcia, jakie odbywały się w jego domu.

Obecny szef rządu Mario Monti miał "swój" dzień w sieci 28 grudnia, gdy ogłosił, że wchodzi na scenę polityczną. Wtedy był bohaterem 64 procent komunikatów.

Wśród najszczęśliwszych wymienia się także dni wygranych meczów włoskiej reprezentacji na mistrzostwach Europy w piłce nożnej. Smutek zapanował zaś w sieci 5 grudnia, gdy Berlusconi oświadczył, że jest gotów znów startować w wyborach. (PAP)

sw/ mmp/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)