Na przewróconym włoskim statku wycieczkowym, leżącym u wybrzeży Toskanii ratownicy stwierdzili obecność trzeciej żywej osoby - podała w niedzielę agencja Ansa. W nocy z soboty na niedzielę znaleziono tam parę Koreańczyków, dla których rejs był podróżą pośubną.
Strażacy przez ponad dwie godziny słyszeli hałas, który dochodził z jednego z pokładów, sygnalizujący według nich obecność osoby ocalonej z wypadku wycieczkowca, który wpadł na skały w piątek wieczorem.
Ratownicy przypuszczają, że chodzi o policjanta pracującego na statku. Podejmą próbę dotarcia do miejsca, gdzie on przebywa, ale jest to bardzo trudne, gdyż muszą w tym celu przedostać się przez zalane pomieszczenia.
W wypadku włoskiej jednostki Costa Concordia zginęły 3 osoby, a los około 40 nie jest znany. Statkiem, pływającym po Morzu Śródziemnym na trasie z Włoch do Francji i Hiszpanii podróżowało 3200 pasażerów 62 narodowości. Załoga liczyła ponad 1000 osób.(PAP)
sw/ awl/ tot/