Po unieważnieniu w ubiegłym miesiącu przez Trybunał Konstytucyjny ustawy zakazującej prowadzenia procesów sądowych przeciwko szefowi rządu, prezydentowi i przewodniczącym obu izb parlamentu, premier Włoch Silvio Berlusconi podejmuje kolejną inicjatywę ustawodawczą, która ma na celu uniemożliwienie sędziom "organizowania kampanii wywrotowej" przeciwko rządowi, jak nazwał działania części wymiaru sprawiedliwości.
Zapowiedziane w czwartek przez Berlusconiego na posiedzeniu kierownictwa jego partii Lud Wolności działania parlamentarne mają doprowadzić do "umocowania" w tekście konstytucji nowego prawa zapewniającego całkowity immunitet czterem wymienionym osobom w państwie.
Jak podaje piątkowa prasa włoska, minister obrony w rządzie Berlusconiego Ignazio La Russa oznajmił, że liderzy Ludu Wolności jednomyślnie poparli inicjatywę premiera. Zapisanie w ustawie zasadniczej wspomnianych gwarancji nietykalności - wyjaśnił minister - uniemożliwi tym razem Trybunałowi Konstytucyjnemu podważenie tej zmiany.
Według włoskich mediów, nowa inicjatywa przywódcy Ludu Wolności jest ripostą na zapowiedź procesu, być może bardziej niebezpiecznego niż wszystkie dotychczasowe procesy premiera, w którym może on być oskarżony o współdziałanie z mafią.
Dziennik "Il Giornale", będący własnością rodziny Berlusconiego, napisał w środę, że prokuratura w Palermo kończy przygotowywanie aktu oskarżenia przeciwko premierowi o współdziałanie z mafią. W intencji prokuratury Berlusconi miałby być oskarżony razem z współzałożycielem jego pierwszej partii politycznej, Forza Italia, Marcello Dell'Utrim, skazanym na 9 lat więzienia w pierwszej instancji.
Berlusconi na czwartkowym spotkaniu z kierownictwem swej partii wskazał jako źródło oskarżeń wymierzonych przeciwko niemu osobiście i przeciwko niektórym jego bliskim zeznania byłych członków Cosa Nostra, m.in. Gaspare Spatuzzy.
Premier Włoch jako najnowsze przykłady działań "wywrotowych sędziów", wymierzonych przeciwko jego rządowi, wskazał wniosek prokuratury o aresztowanie sekretarza stanu w ministerstwie gospodarki Nicoli Cosentino, oskarżonego w Neapolu o współdziałanie z kamorrą, i oskarżenia Spatuzzy wobec przewodniczącego Senatu Renato Schifaniego.
Według madryckiego dziennika "El Pais", Berlusconi miał oświadczyć na czwartkowym spotkaniu z liderami Ludu Wolności, że nie będzie tolerował sytuacji, w której sędziowie decydują o losach kraju, a kres temu położy przygotowywana przez rząd reforma sądownictwa.(PAP)
ik/ mc/
5205311
