Po wielu miesiącach poszukiwań w czwartek odnaleziono we Włoszech trumnę z ciałem zmarłego w 2009 r. w wieku 85 lat słynnego prezentera telewizyjnego Mike'a Bongiorno - podały media. Trumna została ukradziona w styczniu z cmentarza w Piemoncie na północy kraju.
Okoliczności zniknięcia trumny, wykradzionej z grobu na cmentarzu w miejscowości Dagnente di Arona koło Novary, nie są znane. Według śledczych trumna została zabrana dla okupu. Sprawców przestępstwa nie wykryto.
W czwartek trumna została odnaleziona na pustkowiu przez przechodnia w miejscowości Vittuone na peryferiach Mediolanu. Wszystko wskazuje na to, że została tam porzucona.
Ostatecznie odnalezienie ciała uwielbianego przez Włochów króla telewizji potwierdzą badania - wyjaśnili karabinierzy prowadzący postępowanie w tej sprawie. Ale i oni, podobnie jak rodzina Bongiorno, mają pewność, że opieczętowana trumna, którą znaleziono, jest tą, której poszukiwano. Wskazuje na to przede wszystkim tabliczka z imieniem i nazwiskiem oraz datami urodzin i śmierci.
Od chwali kradzieży rodzina słynnego prezentera i pierwszego wielkiego gwiazdora włoskiej telewizji, urodzonego w Nowym Jorku, wielokrotnie apelowała o oddanie trumny.
"Czujemy się znacznie lepiej, jesteśmy szczęśliwi, że odnaleziono ciało, bo tylko to nas interesowało" - powiedział syn prezentera Michele Bongiorno. (PAP)
sw/ mc/
