Benedykt XVI, składający wizytę w San Giovanni Rotondo, ośrodku kultu świętego Ojca Pio w Apulii na południu Włoch odwiedził w niedzielę założony przez niego szpital - Dom Ulgi w Cierpieniu.
Placówka , która powstała w 1956 roku, to obecnie wielki szpital i ośrodek pomocy, uważany za jeden z najnowocześniejszych i najbardziej prestiżowych szpitali w Europie.
W przemówieniu papież powiedział: "Choroba, która przejawia się w wielu formach i uderza w różny sposób, wywołuje niepokojące pytania: dlaczego cierpimy? Czy można uważać za pozytywne doświadczenie bólu? Kto może uwolnić nas od cierpienia i śmierci?".
"To pytania egzystencjalne, które po ludzku rzecz biorąc pozostają najczęściej bez odpowiedzi, zwłaszcza że cierpienie stanowi nieprzeniknioną zagadkę dla rozumu" - mówił Benedykt XVI.
"Cierpienie - podkreślił - stanowi część tajemnicy samej istoty ludzkiej". Przypomniał słowa św. Ojca Pio o tym, że w założonym przez niego szpitalu znajdować się będą "zasoby miłości".
W Domu Ulgi w Cierpieniu jest około 1300 łóżek na oddziałach wszystkich głównych specjalności. W szpitalu pracuje 300 lekarzy.
Ojciec Pio - jego pomysłodawca był przez lata faktycznym dyrektorem szpitala, nazywanego "świątynią modlitwy i nauki". W swym testamencie zapisał go zaś Watykanowi. Mimo, że to Stolica Apostolska jest właścicielem Domu Ulgi w Cierpieniu, szpital ten działa w ramach państwowej służby zdrowia jako jeden z najważniejszych w całym regionie Apulia. Niedawno otwarto tam poliambulatorium imienia Jana Pawła II .
Prowadzona jest tam także działalność naukowa i badawcza. (PAP)
sw/ ro/
