Benedykt XVI uda się w poniedziałek na urlop do Bressanone w Górnej Adydze, w górach na północy Włoch, gdzie wcześniej wielokrotnie wypoczywał jako młody ksiądz teolog, a potem kardynał.
W Alpach będzie do 11 sierpnia.
Papież zatrzyma się w pochodzącym z XI wieku gmachu seminarium. Od 1967 do 2004 roku był w tym malowniczym miasteczku w sumie 11 razy.
W 1984 roku gościem kardynała Josepha Ratzingera był w Bressanone znany pisarz Vittorio Messori, który przeprowadził z przyszłym papież wywiad-rzekę, opublikowany pod tytułem "Raport o stanie wiary".
Według zapowiedzi Benedykt XVI zamierza poświęcić letni urlop przede wszystkim na wypoczynek. Prawdopodobnie będzie pracował również nad drugą częścią książki "Jezus z Nazaretu", a także prawie już gotową encykliką społeczną.
Na razie, jak poinformowano, nie przewiduje się spotkania papieża z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, która również będzie spędzać wakacje w Górnej Adydze.
Podkreśla się, że to sam Benedykt XVI zdecydował spędzić w tym roku wakacje w okolicach, z których pochodziła jego babka ze strony matki - Maria Taubner.
Na czas papieskich wakacji niemal wszyscy opuścili budynek seminarium, w którym zatrzyma się świta i ochrona Benedykta XVI, między innymi 25 watykańskich żandarmów. W miasteczku nad bezpieczeństwem papieża czuwać będzie 600 włoskich policjantów i karabinierów.
W oficjalnych planach górskich wakacji Benedykta XVI znajdują się dwa spotkania z wiernymi na niedzielnych modlitwach Anioł Pański - 3 i 10 sierpnia.
6 sierpnia papież spotka się z duchowieństwem z diecezji Bolzano- Bressanone, a 9 sierpnia na głównym placu miasteczka odbędzie się uroczystość nadania Benedyktowi XVI honorowego obywatelstwa Bressanone.
Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ ap/
