Pierwsze zdjęcia premiera Silvio Berlusconiego bez opatrunków na twarzy, założonych po ciosie zadanym mu 13 grudnia przez szaleńca, opublikowały w czwartek włoskie media na swych stronach internetowych. Na twarzy szefa rządu nie widać śladów obrażeń, odniesionych w rezultacie uderzenia w twarz ciężkim przedmiotem.
Zdjęcia zostały wykonane w środę podczas przechadzki po miasteczku St-Paul-de-Vence w południowej Francji, gdzie szef rządu przebywa w rezydencji swej córki. Uśmiechnięty, wypoczęty Berlusconi w wyraźnie dobrej formie, bez żadnych śladów szwów na wardze i złamania kości nosowej, chodził po miasteczku.
Odwiedził między innymi galerię sztuki, gdzie kupił litografię, przedstawiającą prezydenta USA Baracka Obamę jako Supermana, a także kilka rzeźb.
Włoski premier spacerował w kurtce rosyjskiej marynarki wojennej z jej herbem, co już przed kilkoma dniami, gdy pokazał się w niej po raz pierwszy, wywołało we Włoszech nieprzychylne komentarze.
Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ zab/
