Na największym uniwersytecie w Europie La Sapienza w Rzymie pracuje filozof prawa, negacjonista Antonio Caracciolo - ujawnił w czwartek dziennik "La Repubblica".
Gazeta przytoczyła zapiski z jego blogu, w którym napisał między innymi, że Holokaust to "legenda", a sędziwi włoscy Żydzi, pamiętający czasy ustaw rasowych, stali się niesłusznie jego zdaniem "bohaterami narodowymi".
59-letni Caracciolo utrzymuje, że w sprawie Holokaustu istnieje "tylko oficjalna prawda, niepodlegająca weryfikacji historycznej i dyskusji".
Poglądy, wyrażone w swoim blogu, naukowiec potwierdził w rozmowie z rzymską gazetą. Ponadto wyraził przekonanie, że negacjoniści mają prawo do wyrażania swych opinii bez groźby pójścia do więzienia.
"Temu, kto mówi, że jestem antysemitą, odpowiem tak: nigdy nie zrozumiałem znaczenia tego słowa" - oświadczył Caracciolo, który w zeszłym roku prowadził wykłady z filozofii prawa na kursie specjalizacyjnym w ramach studiów europejskich na La Sapienza.
Jego poglądy, prezentowane w internetowym dzienniku cytują chętnie zwolennicy skrajnej prawicy - zauważa dziennik.
Rektor rzymskiego uniwersytetu profesor Luigi Frati komentując w czwartek dla agencji Ansa wypowiedzi badacza oświadczył, że powinien on zobaczyć były hitlerowski obóz Dachau albo odwiedzić miejsce masowej egzekucji rzymian, wśród nich wielu Żydów, w Fosse Ardeatine (Rowy Ardeatyńskie) w Wiecznym Mieście.
Jednocześnie poinformowano, że na razie władze uczelni nie planują podjąć żadnej decyzji wobec Caracciolo, bo - jak się zauważa - swych negacjonistycznych poglądów nie przedstawił nigdy w czasie wykładów. (PAP)
sw/ ro/