Przed "fałszywymi i demagogicznymi kampaniami" przeciwko konstytucji UE przestrzegł w poniedziałek prezydent Włoch Giorgio Napolitano.
Podczas debaty z prezydentem Niemiec Horstem Koehlerem, zorganizowanej na uniwersytecie w Sienie, Napolitano wyraził przekonanie, że "nie można ulegać lękom i sceptycyzmowi" innych krajów i trzeba "bronić przynajmniej pierwszej części konstytucji".
Włoski prezydent zwrócił uwagę na konieczność "ruszenia z martwego punktu" w dyskusji nad traktatem konstytucyjnym, gdyż - jak podkreślił - stanowi on "niezbywalną gwarancję dla Unii Europejskiej".
"Nie jesteśmy skłonni poddać się żądaniom innych państw" - oświadczył stanowczo Napolitano. Mówiąc zaś o wszystkich, którzy krytykują tekst konstytucji zauważył: "Traktat konstytucyjny UE jest trudny do ogarnięcia i do zrozumienia? Ależ przecież także włoskiej konstytucji, która jest jedną z najlepiej napisanych, nie można przeczytać bez żadnego wysiłku, wiedzy czy przyłożenia się".
Prezydent Włoch dodał, że pierwsza część konstytucji jest "bardzo prosta, zrozumiała, mówi o wartościach i zasadach, celach, instytucjach i fundamentalnych regułach ".
"Ale jest też ta ostatnia część zdecydowanie cięższa; dobrze by dzisiaj było, gdyby została odłożona na bok" - powiedział Napolitano. Pierwsza część jednak - zdaniem włoskiego prezydenta - nie podlega żadnej dyskusji.
Szef państwo włoskiego zapewnił, że stanowisko jego kraju jest bardzo bliskie pozycji Niemiec w kwestii traktatu UE.
Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ ap/