Prezydent Rosji Władimir Putin w czwartek i piątek gościć będzie w rezydencji Silvio Berlusconiego na Sardynii - ogłoszono we wtorek w Rzymie i w Moskwie.
Do spotkania polityków, których łączy przyjaźń, dojdzie niemal natychmiast po zwycięstwie lidera włoskiej centroprawicy w wyborach parlamentarnych i przed objęciem przez ustępującego prezydenta Rosji teki premiera.
Dwa dni spędzą w słynnej Villa Certosa, najbardziej okazałej rezydencji Berlusconiego na Sardynii.
Putin będzie pierwszym politykiem, który zobaczy się po wyborach we Włoszech z Berlusconim, wracającym do władzy po dwóch latach.
W posiadłości włoskiego magnata telewizyjnego i przywódcy partii Lud Wolności rosyjski prezydent był w 2003 roku i to tam podczas nieformalnych spotkań i koncertów na jego cześć scementowali swą przyjaźń. Także Berlusconi odwiedzał prezydenta w Rosji.
Przypomina się, że były premier Włoch, a przez dwa ostatnie lata lider opozycji, był krytykowany zarówno we Włoszech, jak i na arenie międzynarodowej za obronę Putina, wtedy gdy sypały się na niego gromy za tłumienie demonstracji jego przeciwników i za politykę w Czeczenii.
Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ mc/