Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Włochy prywatyzują udziały publiczne w 8 kluczowych przedsiębiorstwach

0
Podziel się:

Rząd włoski ogłosił w czwartek prywatyzację ośmiu wielkich przedsiębiorstw
publicznych w celu zasilenia kasy państwa kwotą 10 do 12 miliardów euro, co pozwoli zredukować dług
publiczny, jak tego domaga się Bruksela.

Rząd włoski ogłosił w czwartek prywatyzację ośmiu wielkich przedsiębiorstw publicznych w celu zasilenia kasy państwa kwotą 10 do 12 miliardów euro, co pozwoli zredukować dług publiczny, jak tego domaga się Bruksela.

Na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Ministrów premier Enrico Letta powiedział, że na pierwszy ogień pójdą aktywa koncernu paliwowego ENI.

"Jest to nieodzowne, ponieważ w 2014 roku musimy zapanować nad deficytem i sprawić, aby zaczął się zmniejszać nasz dług publiczny" - uzasadnił decyzję Letta.

Minister gospodarki Fabrizio Saccomanni sprecyzował, że państwo przewiduje sprzedanie 3 proc. swych udziałów w ENI za 2 miliardy euro, aby zachować co najmniej 30 proc. tej grupy w swych rękach.

Niezwłocznie po tej zapowiedzi akcje ENI na giełdzie mediolańskiej zyskały 0,5 proc.

"Pierwszy plan prywatyzacyjny", po którym - jak zapowiedział Letta - zostanie ogłoszony "w najbliższych miesiącach drugi", obejmuje oprócz ENI grupę Fincantieri (stocznie morskie), Grandi Stazioni (stacje i sieć kolejowa), StMicroelectronics (półprzewodniki), Enav (kontrola przestrzeni powietrznej), Sace (ubezpieczenia), CDP Reti (dystrybucja gazu) i Tag (hutnictwo).

Premier Letta oświadczył, że spodziewa się, iż "po raz pierwszy od pięciu lat powinno nastąpić zmniejszenie włoskiego długu publicznego".

Dług ten wyniesie w przybliżeniu na koniec roku 134 proc. PKB Włoch.

Część funduszy uzyskanych ze sprzedaży akcji - zapowiedział Letta - posłuży na "konkretne inwestycje produkcyjne i wydatki publiczne w takich sektorach jak badania naukowe, edukacja, kultura i niektóre cele socjalne". (PAP)

ik/ mc/

15109896 15108857

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)