Włochy podarują Światowej Organizacji Zdrowia ( WHO) więcej szczepionek przeciwko nowej grypie niż zamierzały - ogłosił w piątek minister zdrowia Ferrucio Fazio. Wcześniej zapowiadano przekazanie 2,5 mln dawek z niewykorzystanych zapasów.
W związku z pandemią wirusa A/H1N1 Włochy zakupiły od szwajcarskiego koncernu farmaceutycznego 24 miliony ampułek dla 40 procent ludności kraju. W magazynach pozostało około 10 milionów dawek, ponieważ w rezultacie fiaska akcji szczepień zaszczepiło się tylko ponad 800 tysięcy ludzi.
Za resztę preparatu włoski resort zdrowia zapłacił, ale jeszcze szczepionek nie otrzymał i - jak dał wyraźnie do zrozumienia - z powodu przepełnienia magazynów nie chce dalszych dostaw zamówionych dawek.
Minister Fazio wyjaśnił, że obecnie włoski rząd chce przystąpić do negocjacji z producentem na temat szczepionek jeszcze nie przysłanych do Włoch.
Niewykluczone, że władze w Rzymie będą nalegać na to, aby farmaceutyczny potentat przysłał do Włoch zamiast szczepionki inne produkowane przez siebie leki. Taką polubowną propozycję rozwiązania przedstawiło stowarzyszenie włoskich firm farmaceutycznych.
Minister Fazio ogłosił jednocześnie, że WHO zwróciła się do Włoch z prośbą o to, aby przekazały jej więcej dawek niż pierwotnie planowano. Według informacji szefa resortu zdrowia na ten cel zostaną przeznaczone szczepionki, składowane w magazynach poszczególnych regionów. O ile zwiększona zostanie ta liczba - nie wiadomo.
Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ ap/
