Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Włochy: Przewodniczący Episkopatu potępił skandal obyczajowy na szczytach władzy

0
Podziel się:

W ostrych słowach przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch kardynał Angelo
Bagnasco zaapelował o "oczyszczenie powietrza" w kraju oraz "honor i dyscyplinę" polityków. Uznano
to za potępienie skandali obyczajowych z udziałem premiera Berlusconiego.

W ostrych słowach przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch kardynał Angelo Bagnasco zaapelował o "oczyszczenie powietrza" w kraju oraz "honor i dyscyplinę" polityków. Uznano to za potępienie skandali obyczajowych z udziałem premiera Berlusconiego.

W przemówieniu wygłoszonym w poniedziałek podczas inauguracji obrad rady stałej Konferencji Episkopatu kardynał Bagnasco przedstawił bardzo oczekiwane, jak się podkreśla, stanowisko Kościoła wobec opisywanego szczegółowo przez wszystkie media skandalu z udziałem prostytutek w otoczeniu szefa rządu oraz jego szantażowania na tym tle. Choć nie padło ani nazwisko, ani funkcja Berlusconiego, dla wszystkich mediów jasne jest to, do czego odniósł się kardynał Bagnasco.

Przewodniczący Episkopatu powiedział: "Rozpustne zachowania i niestosowne relacje są same w sobie negatywne i wyrządzają szkody społeczne, abstrahując od rozgłosu. Zatruwają powietrze i utrudniają wspólną drogę".

"Trzeba oczyścić powietrze po to, by nowe pokolenia wzrastając nie zostały nim zatrute" - oświadczył.

W dalszej części wystąpienia, poświęconej obecnej sytuacji we Włoszech, hierarcha mówił: "Uderza niechęć do uznania powagi sytuacji, niezależnie od instrumentalnego wykorzystywania i stronniczości; napawa goryczą chaotyczna metoda, z jaką się postępuje, co sprawia wrażenie, że osobiste porachunki przeważają nad zadaniami instytucjonalnymi i zachowaniem wymaganym na scenie publicznej, zwłaszcza w czasach oszczędności".

"Zasmuca upadek obyczajów i publicznych wystąpień, jak również wzajemne, systematyczne kalumnie, ponieważ w ten sposób wyrządza się szkodę poczuciu obywatelskiemu i odrzuca wszelkie hipotezy odnowy, także politycznej" - ocenił kardynał Bagnasco. Wyraził również opinię, że "uczucie wstydu wywołuje przede wszystkim konieczność przyjęcia do wiadomości zachowań nie tylko sprzecznych z publiczną przyzwoitością, lecz w istocie ponurych i próżnych".

Włoski hierarcha potępił "style życia trudne do pogodzenia z godnością osób oraz przyzwoitością urzędu i życia publicznego". Zaapelował o "umiar, wstrzemięźliwość, dyscyplinę, honor" ze strony tych, którzy wybierają działalność polityczną.

Ostro skrytykował też opisywaną przez media sieć korupcyjnych i prywatnych powiązań osób zamieszanych w skandal nierządu, a załatwiających sobie na szczytach władzy - jak dodał - "nominacje i awanse".

Odnosząc się bezpośrednio do niedawnych zapewnień Berlusconiego, że opisywany przez prasę skandal to "wymysły mediów", kardynał Bagnasco podkreślił: "Kwestia moralna nie jest medialnym wymysłem".

W jego wystąpieniu są też słowa ubolewania z powodu "szczegółowości kroniki kryminalnejkryminalnej poświęconej" śledztwu. To komentarz do publikacji zapisów podsłuchiwanych drastycznych, wulgarnych rozmów telefonicznych, jakie prowadziły osoby zamieszane w skandal

Kardynał Angelo Bagnasco wyraził przekonanie, że "każdy jest wezwany do zachowań odpowiedzialnych i szlachetnych".

"Historia z tego rozliczy" - oświadczył włoski kardynał.

Było to pierwsze tak stanowcze wystąpienie dostojnika Kościoła we Włoszech w sprawie skandalu z udziałem premiera. O to, by Kościół zajął stanowisko, apelowali od dawna niektórzy politycy i publicyści.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)

sw/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)