Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Włochy: Restauracja, której powinni unikać politycy

0
Podziel się:

Restauracja we włoskim regionie Marche nie życzy sobie, aby przychodzili do
niej politycy. Według właściciela lokalu ponoszą oni odpowiedzialność za obecne problemy finansowe
kraju i dlatego należy ich za to choć w ten symboliczny sposób ukarać.

Restauracja we włoskim regionie Marche nie życzy sobie, aby przychodzili do niej politycy. Według właściciela lokalu ponoszą oni odpowiedzialność za obecne problemy finansowe kraju i dlatego należy ich za to choć w ten symboliczny sposób ukarać.

Choć nie wprowadzono żadnego zakazu wstępu, to równie stanowczy wydźwięk ma "rada" wywieszona w witrynie zajazdu "La Brace" (Żar) w miejscowości Fermignano, by do środka nie wchodzili "wszyscy reprezentanci partii politycznych każdego szczebla i zajmujący jakiekolwiek stanowisko".

Z kartki tej wynika jasno, że restauracja nie żywi gorących uczuć wobec klasy politycznej.

W dalszej części odezwy do polityków, przytoczonej przez lokalną prasę, wyjaśniono: "Powodem tej decyzji są rozpaczliwe problemy w tym przepięknym kraju, spowodowane właśnie przez was".

Właściciel zajazdu Lorenzo Vedovi powiedział agencji Ansa: "Nie wszyscy politycy są skorumpowani i winni problemów, jakie przeżywa nasz kraj, ale dopóki nie pojawi się jeden, który zadenuncjuje swoich kolegów ponoszących odpowiedzialność za niedozwolone czyny, politycy proszeni są o to, by nie przekraczali progu tego nieskalanego miejsca".

"Oczywiście to prowokacja, ale także sposób zwrócenia uwagi na to, że dzisiaj przedsiębiorcy zmuszeni są do tego, by być akrobatami" - dodał.

Inicjatywa ta spotkała się z aprobatą licznych klientów restauracji. Oburzenie nią wyraził zaś lokalny polityk Luca Rodolfo Paolini z Ligi Północnej, ugrupowania skompromitowanego skandalem nadużyć finansowych i sprzeniewierzenia pieniędzy z partyjnej kasy, uzyskanych z budżetu państwa.

Paolini potępił "agresję" wobec polityków, jaka ma jego zdaniem miejsce ostatnio we Włoszech.

Wcześniej z inną szeroko dyskutowaną inicjatywą wystąpiło 30 pizzerii i innych lokali w rejonie Neapolu. Wprowadziły one specjalny "cennik" dla polityków; 100 euro za pizzę. W ten sposób restauratorzy zaprotestowali przeciwko astronomicznym zarobkom włoskich parlamentarzystów. Uzyskane dodatkowe zyski postanowili przekazać na cele dobroczynne.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)

sw/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)