Sto tysięcy mieszkań, przede wszystkim dla tych, których obecnie nie stać na nie, obiecuje zbudować włoski rząd w ciągu najbliższych pięciu lat.
We wtorek, wraz ze złożeniem podpisu przez premiera Silvio Berlusconiego pod rządowym dekretem, oficjalnie zainaugurowano realizację projektu o nazwie Program Dom.
Wcześniej rozporządzenie w tej sprawie zaaprobowała komisja państwo-regiony, a także komitet ekonomiczny Rady Ministrów.
"Rząd dotrzymał swej wyborczej obietnicy" - oświadczył minister infrastruktury Altero Matteoli. "Ambitny plan budownictwa mieszkaniowego przyniesie pozytywne rezultaty społeczne dzięki zwiększeniu liczby miejsc pracy w całym kraju" - dodał.
Minister poinformował, że na razie rząd wyłożył na ten cel 200 milionów euro, a suma ta zostanie zwiększona do 550 milionów. Ogółem według szacunków gabinetu Berlusconiego inwestycje w budownictwo w ramach tego projektu wyniosą 3 miliardy euro.
Plan przewiduje budowę mieszkań przeznaczonych do sprzedaży, a także kwaterunkowych, oraz ułatwienia w dostępie do funduszy i ulgi podatkowe.
Program jest skierowany przede wszystkim do młodych ludzi, lokatorów eksmitowanych z dotychczasowych domów i do legalnych imigrantów, mieszkających we Włoszech od co najmniej 10 lat, a w tym samym regionie - od 5 lat.
Rządowe plany nie przekonały jednak potężnej włoskiej Unii Lokatorów, według której są to obietnice bez pokrycia. "Słyszeliśmy wiele zapowiedzi, ale musimy jeszcze zobaczyć chociaż jeden dom z przystępnym czynszem" - oświadczył szef Unii Franco Chiriaco.
Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ mc/