Włochy sparaliżował strajk pracowników kolei i transportu miejskiego. Pasażerowie, w tym wielu turystów, koczują na dworcach. Większe miasta są zakorkowane. Strajk potrwa cały dzień.
We Włoszech rozpoczęła się rutynowa seria strajków transportowców, które paraliżują cały kraj. Jak co roku, pracownicy domagają się nowej umowy zbiorowej. Ostatnia wygasła w grudniu ubiegłego roku.
Pracodawcy twierdzą, że nie są w stanie spełnić żądań związkowców, stąd dzisiejszy, trzeci już w tym roku strajk generalny transportowców. Kolej, w tym wszystkie pociągi dalekobieżne, stanęła już wczoraj o 21.00, choć praktycznie 3 godziny wcześniej.
Pasażerowie, w tym wielu turystów, koczują na dworcach. Większe miasta są zakorkowane. Co więcej, piloci i stewardessy Alitalii nie przyjęli warunków nowych właścicieli linii i ogłosili 14 dni strajku, z których pierwszy odbędzie 25 listopada.
ZOBACZ TAKŻE:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
