*Poważne kłopoty czekają w przyszłym tygodniu kierowców we Włoszech. Od wtorku wieczorem do soboty strajkować będą pracownicy stacji benzynowych w całym kraju. Powodem protestu jest brak zadowalającego zdaniem tej branży postępu w rozmowach z rządem. *
Według trzech związków zawodowych, które strajk zapowiedziały już w lipcu, rząd nie robi nic, aby poprawić fatalną sytuację ekonomiczną branży, która - jak podkreślono - cała cierpi w rezultacie kryzysu.
W opinii inicjatorów protestu przewidziana przez rząd restrukturyzacja systemu dystrybucji paliw przyniesie korzyści jedynie przemysłowi naftowemu i wielkim sieciom sprzedaży, a doprowadzi do utraty pracy przez 75 tysięcy pracowników małych stacji benzynowych. Nie skorzystają na tym w ogóle konsumenci - argumentują protestujący.
Na stacjach benzynowych przy autostradach trzydniowy strajk rozpocznie się we wtorek o godzinie 22, a w miastach - w środę rano.
Sylwia Wysocka(PAP)
sw/ kar/
