Ponad 1 miliard euro z unijnych funduszy sprzeniewierzono w ciągu minionych 10 lat we Włoszech - ogłosił we wtorek Trybunał Obrachunkowy w Rzymie, czyli włoski odpowiednik Najwyższej Izby Kontroli. Po raz kolejny podniósł alarm w związku z tym zjawiskiem.
Podkreśla się, że nielegalne wykorzystywanie bądź kradzież środków z UE oraz różne oszustwa z tym związane to prawdziwa włoska plaga, przede wszystkim na południu kraju.
Prokurator Trybunału Obrachunkowego Salvatore Nottola mówił podczas inauguracji roku sądowego, że włoska gospodarka została w rezultacie oszustw pozbawiona ogromnych sum pieniędzy z unijnych funduszy mimo stanowczej walki z tymi przestępstwami i kontroli prowadzonych przez specjalną jednostkę Gwardii Finansowej.
Ta włoska policja skarbowa regularnie wpada na trop przestępczych powiązań między lokalnymi władzami dysponującymi środkami z Brukseli oraz prywatnymi firmami. W innych przypadkach firmom powierzane są finansowane przez UE projekty, które przekraczają ich możliwości.
Kierownictwo Trybunału zwróciło też we wtorek uwagę na drugą plagę - korupcję. "Zagnieździła się ona na wszystkich poziomach administracji publicznej" - oświadczył prokurator Nottola. "Wyrządza ona ogromne szkody i odbiera ludziom zaufanie do instytucji życia publicznego" - stwierdził. (PAP)
sw/ ro/
