Kawałek XVI-wiecznego fresku oderwał się w środę od sufitu w Galerii Uffizi we Florencji i spadł z dużej wysokości na korytarz, którym przechodzą turyści zwiedzający skarby malarstwa. Nikomu nic się nie stało, a fragmentami malowidła zajęli się konserwatorzy.
Na posadzkę spadł kawałek o średnicy około 30 centymetrów. Zniszczeniu uległo malowidło przedstawiające kobiecą alegorię. W suficie korytarza pozostała wyraźna dziura, przez którą widać wiklinową plecionkę, na której trzymał się tynk.
Do zniszczenia doszło podczas prac konserwatorskich, prowadzonych w pobliżu - poinformowała dyrekcja Uffizi. Kawałek pomalowanego sufitu odpadł, gdy jeden z pracowników stanął na metalowej siatce w podłodze piętro wyżej.
W wydanym komunikacie dyrekcja wyjaśniła, że roztrzaskane fragmenty fresku zostały zebrane i od razu przystąpiono do pracy, by scalić je i umieścić w suficie.(PAP)
sw/ jhp/ kar/
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
