Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Włochy: W Izbie Deputowanych o grobowcu gangstera w rzymskiej bazylice

0
Podziel się:

Włoska Izba Deputowanych zastanawiała się w środę nad tym, jak mogło dojść do
pochowania zabitego w porachunkach gangstera słynnej bandy Magliana, Enrico De Pedisa, w rzymskiej
bazylice świętego Apolinarego.

Włoska Izba Deputowanych zastanawiała się w środę nad tym, jak mogło dojść do pochowania zabitego w porachunkach gangstera słynnej bandy Magliana, Enrico De Pedisa, w rzymskiej bazylice świętego Apolinarego.

Usunięcia jego grobowca domagają się liczne środowiska we Włoszech, a interpelację dotyczącą okoliczności podjęcia decyzji o pochówku złożył były burmistrz Rzymu, deputowany centrolewicowej Partii Demokratycznej Walter Veltroni. Zapytał on, czy istnieje dekret włoskiego MSW o wyrażeniu zgody na ten pochówek.

Nie wyklucza się, że grobowiec zostanie otwarty w związku z dochodzeniem dotyczącym niewyjaśnionej od 1983 roku sprawy porwania córki pracownika Watykanu Emanueli Orlandi. Według jednej z hipotez to właśnie Enrico De Pedis - jeden z szefów bandy - stał za jej uprowadzeniem i być może w jego grobie znajduje się odpowiedź na pytanie, co się z nią stało. Pojawiły się nawet przypuszczenia, że to ona została tam pochowana.

Minister spraw wewnętrznych Annamaria Cancellieri wyjaśniła w Izbie Deputowanych, że zgodę na pochówek w bazylice mógł wyrazić tylko Watykan, ponieważ świątynia ta jest eksterytorialna i jest nieruchomością Stolicy Apostolskiej. Podkreśliła, że w sprawę tę nie były zaangażowane ani władze miejskie, ani włoskie MSW.

Odpowiedź minister nie zadowoliła Waltera Veltroniego, który zaapelował do jej resortu o dalsze postępowanie wyjaśniające, czy jakakolwiek instytucja państwa włoskiego uczestniczyła w procedurze autoryzacji tego pogrzebu.

"To jest etycznie nie do przyjęcia, aby szef bandy Magliana był pochowany w jednym z najważniejszych kościołów w Rzymie. Państwo włoskie musi tę sprawę zgłębić i naciskać na Watykan; nadszedł moment, by poznać prawdę" - oświadczył Veltroni.

W reakcji na jego apel szefowa włoskiego MSW zapowiedziała wnikliwe sprawdzenie wszystkich okoliczności tej sprawy.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)

sw/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)